logo miski ryżu

Projekt wydawniczy
Fundacji na Rzecz
Wymiany Kulturalnej
z Dalekim Wschodem

Kontakt:
tel. 515100273
e-mail: miskaryzu@o2.pl

Sutra Szóstego Patriarchy Hui-nenga wraz z jego komentarzem do Sutry Diamentowej

Projekt wydawniczy "miska ryżu", Warszawa 2006
Przekład angielski: Thomas Cleary
Przekład polski: Bon Gak
Str. 154, książka ręcznie wiązana

Zamów książkę
Zamów ebooka EPUB MOBI PDF

Hui-neng (617-713) jest prawdopodobnie najbardziej szanowaną i wielbioną postacią buddyzmu zen. Ten niepiśmienny drwal osiągnął natychmiastowe oświecenie i przeszedł do historii jako Szósty Patriarcha czan, czyli chińskiego zen; uważa się go za założyciela tzw. Południowej Szkoły zen. Jest on najlepszym przykładem na fakt, iż ani wykształcenie, ani pozycja społeczna nie mają znaczenia, jeśli chodzi o osiągnięcie urzeczywistnienia. Hui-neng charakteryzował swoje nauczanie jako nauki natychmiastowe, oparte o bezpośredni wgląd w podstawową naturę świadomości. Świadectwem ważności miejsca, jakie zajmuje on w tradycji zen, jest nadanie zapiskom traktującym o jego życiu i nauczaniu tytułu sutry, czyli „pisma”, słowa tradycyjnie zarezerwowanego dla nauk Buddy...

Fragment Sutry wysokiego podium (Sutry Hui-nenga):

Nawiązywanie porozumienia przy pomocy słów i przy pomocy umysłu
Są jak słońce na niebie,
Przekazując tylko naukę postrzegania pierwotnej natury,
Pojawiającą się na świecie, aby zniszczyć fałszywe doktryny.
Prawda nie zna ani natychmiastowości, ani stopniowania,
Jednak w ułudzie i oświeceniu istnieje powolność i szybkość.
Tej metody postrzegania pierwotnej natury
Ludzie pogrążeni w ignorancji nie są w stanie zrozumieć.
Istnieją miriady sposobów wyjaśniania;
Jeśli są zgodne z prawdą, ostatecznie są jednym.
W ciemnej krainie ułomności
Powinniśmy nieustannie stwarzać słońce mądrości.
Kiedy przychodzi fałszywość, pojawiają się ułomności;
Kiedy przychodzi prawda, ułomności są wykorzeniane.
Kiedy nie stosuje się ani fałszywości, ani prawdy,
Czystość osiąga swą pełnię.

Oświecenie jest naszą pierwotną wrodzoną naturą:
Wzbudźcie wasze umysły, a pojawi się zamęt.
Utrzymujcie czysty umysł pośrodku iluzji;
Po prostu bądźcie prawdziwi, a nie pojawią się żadne ograniczenia.
Jeśli ludzie na tym świecie będą praktykować tę Drogę,
Nic nie będzie stanowić [dla nich] przeszkody.
Zawsze sami postrzegajcie swe własne błędy,
A będziecie gotowi do Drogi.
Każdy gatunek ma swą własną ścieżkę,
Która nie kłóci z innymi:
Jeśli opuścicie swą ścieżkę, poszukując innej,
Do końca swych dni nie postrzeżecie Drogi.
Przeżywając całe swe życie we wzlotach i upadkach,
Gdziekolwiek się nie znajdziecie, wciąż będziecie się zadręczać.
Jeśli pragniecie rzeczywiście postrzec prawdziwą Drogę,
Nie szukajcie niedoskonałości świata;
Jeśli dostrzegacie błędy innych,
Wasze własne błędy je wspierają.
Jeśli inni błądzą, ale wy nie,
Wasze własne błędy wciąż pozostają ułomne.
Po prostu pozbądźcie się swego własnego błędnego myślenia,
Wykorzeńcie ułomności:
Z umysłem wolnym od wpływów nienawiści i miłości,
Wyciągnijcie swe nogi i śpijcie.
Jeśli chcecie spróbować nauczać innych,
Sami musicie posiadać odpowiednie środki:
W chwili, gdy je osiągniecie, aby przełamać wątpliwości [innych],
Przejawi się ich własna pierwotna natura.
Buddyzm istnieje na tym świecie;
Nie urzeczywistnia się poza tym światem.
Poszukiwanie oświecenia poza światem
Przypomina poszukiwanie rogów na głowie królika.
Prawdziwe postrzeganie nazywa się transcendencją;
Fałszywe postrzeganie jest sprawą ziemską:
Zostawcie na boku dobro i zło,
A natura oświecenia stanie się jasna.
Ten hymn traktuje o doktrynie natychmiastowości,
Nazywanej również okrętem wielkiego nauczania.
Jeśli wysłuchujecie go w stanie zamętu, zajmuje to nieskończone eony;
Kiedy jesteście oświeceni, zajmuje tylko chwilę.

Fragment Sutry diamentowej:

4. Subtelna praktyka nie przywiązywania się

Kiedy działasz zgodnie ze źródłem, nie przywiązujesz się do form. Stąd w sutrze następuje rozdział o subtelnej praktyce nie przywiązywania się.

Ponadto, Subhuti, praktykując dawanie, bodhisattwowie nie powinni się do niczego przywiązywać. Oznacza to praktykowanie dawania bez przywiązywania się do form, praktykowania dawania bez przywiązywania się do dźwięków, zapachów, smaków uczuć ani zjawisk.

Kiedy zwykli ludzie praktykują dawanie, poszukują tylko osobistej godności albo przyjemności: dlatego właśnie wpadają z powrotem w trzy światy, gdy ich nagrody zostaną już wyczerpane. Bhagavan jest bardzo hojny, nauczając praktyki wolnego od formy dawania, nie poszukując osobistej godności ani przyjemności; pragnie tylko, abyśmy zniszczyli w nas samych pełne chciwości nastawienie, gdy na zewnątrz pomagamy wszystkim istotom. Takie oto zharmonizowanie nazywa się praktykowaniem dawania bez przywiązywania się do form.

Subhuti, tak właśnie bodhisattwowie powinni praktykować dawanie, nie przywiązując się do przejawów zjawisk.

Praktykowanie dawania w zgodzie z bezforemnym umysłem tak-jak-to oznacza, że nie występuje świadomość własnej hojności, daru czy też obdarowywanego. Nazywa się to praktykowaniem dawania, nie przywiązując się do przejawów zjawisk.

Dlaczego? Subhuti, ciało błogosławieństw tych bodhisattwów, którzy praktykują dawanie, nie przywiązując się do przejawów zjawisk, jest trudne do zmierzenia.

Bodhisattwowie praktykują dawanie, nie poszukując niczego – błogosławieństwa, które w ten sposób otrzymują, są niezmierzone jak przestrzeń w dziesięciu kierunkach.
Według jednego z wyjaśnień, praktyka dawania jest powszechnym rozproszeniem. Jeśli potrafisz rozproszyć wewnątrz wszystkie fałszywe myśli, nawyki i skalania umysłu, cztery wyobrażenia znikają i nic nie jest już przechowywane – oto prawdziwe dawanie.
Również, wyjaśniając dalej dawanie, zależy ono od nie przywiązywania się do przedmiotów zmysłów i nie posiadania skażonych rozróżnień. Powinno się po prostu powrócić do czystości i urzeczywistnić fakt, że wszystkie zjawiska są puste. Jeśli tego nie rozumiesz, stwarzasz tylko nową karmę. Dlatego powinniśmy pozbyć się chciwości wewnątrz, na zewnątrz praktykując hojność. Kiedy wewnątrz i zewnątrz są ze sobą w zgodzie, osiągane błogosławieństwa są nieskończone.
Kiedy widzisz, że ludzie czynią zło, jednak nie roztrząsasz ich błędów, a twoja własna natura nie stwarza rozróżniających myśli, nazywa się to wolnością od przywiązań do przejawów zjawisk. Jeśli praktykujesz zgodnie z naukami, a w twoim umyśle nie pojawia się ani podmiot, ani przedmiot, jest to właściwy stan. Jeśli praktykujący posiada w umyśle podmiot i przedmiot, nie nazywa się tego właściwym stanem. Dopóki poczucie podmiotu i przedmiotu nie wygaśnie, nigdy nie osiągnie się wyzwolenia.
Jeśli nieustannie, z chwili na chwilę, robisz użytek z mądrości pradżni, błogosławieństwa są nieskończone. Jeśli w ten sposób praktykujesz, zyskujesz cześć i wsparcie wszystkich ludzi i istot niebiańskich – oto, co nazywamy błogosławieństwami. Jeśli nieustannie praktykujesz dawanie bez przywiązywania się do przejawów zjawisk, powszechnie szanując wszystkie istoty, zasługi i cnoty są bezgraniczne i nie można ich zmierzyć.

Subhuti, jak uważasz, czy przestrzeń na wschód jest łatwa do zmierzenia?
Nie, nie jest, Bhagavan.
Podobnie, czy przestrzeń na południe, na zachód, na północ i pomiędzy nimi, jak również ku zenitowi i ku nadirowi jest łatwa do zmierzenia?
Nie, nie jest, Bhagavan.
Tak właśnie jest, Subhuti. Ciało błogosławieństw tych bodhisattwów, którzy praktykują dawanie, nie przywiązując się do przejawów zjawisk, jest trudne do zmierzenia.

Budda mówi, że przestrzeń nie zna granic i nie można jej zmierzyć. Błogosławieństwa powstałe w wyniku czynów bodhisattwów, którzy praktykują dawanie, nie przywiązując się do przejawów zjawisk, również są niepoliczalne i nieograniczone.
Nic na świecie nie jest większe niż przestrzeń, żadna natura nie jest większa od natury buddy. Dlaczego? Cokolwiek posiada kształt i formę, nie może zostać nazwanym wielkim; przestrzeń nie posiada kształtu ani formy, tak więc można ją nazwać wielką. Wszystkie natury posiadają ograniczenia, nie mogą więc być nazywane wielkimi; przestrzeń nie posiada ograniczeń, tak więc nazywa się ją wielką.
W przestrzeni nie istnieje wschód, zachód, południe ani północ: jeśli postrzegasz wschód, zachód, południe i północ, jest to również przywiązywaniem się do zjawisk, nie osiągasz więc wyzwolenia. Natura buddy pierwotnie nie posiada jaźni, osoby, istoty ani życia: jeśli wyobrażenia te są widoczne, jest to naturą zwykłych istot, której nie należy nazywać naturą buddy. Nazywa się to również dawaniem przywiązanym do przejawów zjawisk.
Podczas gdy w kontekście pogrążonego w ułudzie umysłu mówi się, że wschód, zachód, południe ani północ istnieją, czy mogłyby one istnieć w kontekście abstrakcyjnej prawdy? Tak zwany wschód i zachód nie istnieją – czy z południem i północą mogłoby być inaczej?
Nasza własna natura jest pierwotnie otwarta, spokojna i zjednoczona, niczego nie rozróżniając; stąd Tathagata wychwala nie stwarzanie rozróżniających myśli.

Tak oto, Subhuti, bodhisattwowie, którzy postanowią wkroczyć na drogę wiodącą ku najwyższemu doskonałemu oświeceniu, powinni praktykować dawanie bez przywiązywania się do przejawów zjawisk.

Po prostu postępuj według powyższych nauk, zakorzeniony w bezforemnym dawaniu, a staniesz się bodhisattwą.