Sutra Szóstego Patriarchy Hui-nenga wraz z jego komentarzem do Sutry Diamentowej
Wydanie II NOWE TŁUMACZENIE
Projekt wydawniczy "miska ryżu", Warszawa 2025
Przekład angielski: mistrz zen Dae Kwang
Przekład polski: Bon Gak
Str. 200, książka ręcznie wiązana
Zamów książkę
Zamów ebooka EPUB MOBI PDF
Hui-neng (617-713) jest prawdopodobnie najbardziej szanowaną i wielbioną postacią buddyzmu zen. Ten niepiśmienny drwal osiągnął natychmiastowe oświecenie i przeszedł do historii jako Szósty Patriarcha czan, czyli chińskiego zen; uważa się go za założyciela tzw. Południowej Szkoły zen. Jest on najlepszym przykładem na fakt, iż ani wykształcenie, ani pozycja społeczna nie mają znaczenia, jeśli chodzi o osiągnięcie urzeczywistnienia. Hui-neng charakteryzował swoje nauczanie jako nauki natychmiastowe, oparte o bezpośredni wgląd w podstawową naturę świadomości. Świadectwem ważności miejsca, jakie zajmuje on w tradycji zen, jest nadanie zapiskom traktującym o jego życiu i nauczaniu tytułu sutry, czyli „pisma”, słowa tradycyjnie zarezerwowanego dla nauk Buddy...
To całkowicie nowe tłumaczenie wyróżnia się jasnością i bezpośredniością przekazu, który charakteryzuje nie tylko nauki Hui-nenga, ale również tłumacza wersji anglojęzycznej, mistrza zen Dae Kwanga. Dzięki temu otrzymujemy być może wierniejszy, bliższy oryginałowi tekst, przekazany z umysłu jednego mistrza do drugiego.
Fragment Sutry wysokiego podium (Sutry Hui-nenga):
Jeśli będziesz potrafił uwolnić się od przywiązania do przejawów rzeczy, znajdując się pośrodku miriadów rzeczy, oraz od przywiązania do pustki, znajdując się w samym środku pustki, wtedy nie będziesz zagubiony wewnątrz ani na zewnątrz. Jeśli urzeczywistnisz tę prawdę, twój umysł otworzy się w jednej chwili; nazywa się to otwarciem mądrości i wglądu stanu buddy.
Mistrz zwrócił się do zgromadzenia:
W naszej szkole medytacja siedząca nie skupia się wyłącznie na umyśle ani nie skupia się wyłącznie na czystości. Również nie pochwalamy bez ruchu. Mówicie o skupianiu się na umyśle, jednak umysł jest zwodniczy; dlatego właśnie nie ma potrzeby się na nim skupiać. Mówicie o skupianiu się na czys tości, ale przecież ludzka prawdziwa natura już jest pierwotnie czysta; po co się na niej skupiać? Jeśli pozbędziemy się tylko wszystkich błędnych
poglądów, nie zostanie nic oprócz czystości, która jest naszą naturą. Pobudzając umysł, aby skupiał się na czystości, stwarzacie tylko ułudę czystości.
Fragment Sutry diamentowej:
4. Subtelna praktyka nie przywiązywania się
Kiedy działasz zgodnie ze źródłem, nie przywiązujesz się do form. Stąd w sutrze następuje rozdział o subtelnej praktyce nie przywiązywania się.
Ponadto, Subhuti, praktykując dawanie, bodhisattwowie nie powinni się do niczego przywiązywać. Oznacza to praktykowanie dawania bez przywiązywania się do form, praktykowania dawania bez przywiązywania się do dźwięków, zapachów, smaków uczuć ani zjawisk.
Kiedy zwykli ludzie praktykują dawanie, poszukują tylko osobistej godności albo przyjemności: dlatego właśnie wpadają z powrotem w trzy światy, gdy ich nagrody zostaną już wyczerpane. Bhagavan jest bardzo hojny, nauczając praktyki wolnego od formy dawania, nie poszukując osobistej godności ani przyjemności; pragnie tylko, abyśmy zniszczyli w nas samych pełne chciwości nastawienie, gdy na zewnątrz pomagamy wszystkim istotom. Takie oto zharmonizowanie nazywa się praktykowaniem dawania bez przywiązywania się do form.
Subhuti, tak właśnie bodhisattwowie powinni praktykować dawanie, nie przywiązując się do przejawów zjawisk.
Praktykowanie dawania w zgodzie z bezforemnym umysłem tak-jak-to oznacza, że nie występuje świadomość własnej hojności, daru czy też obdarowywanego. Nazywa się to praktykowaniem dawania, nie przywiązując się do przejawów zjawisk.
Dlaczego? Subhuti, ciało błogosławieństw tych bodhisattwów, którzy praktykują dawanie, nie przywiązując się do przejawów zjawisk, jest trudne do zmierzenia.
Bodhisattwowie praktykują dawanie, nie poszukując niczego – błogosławieństwa, które w ten sposób otrzymują, są niezmierzone jak przestrzeń w dziesięciu kierunkach.
Według jednego z wyjaśnień, praktyka dawania jest powszechnym rozproszeniem. Jeśli potrafisz rozproszyć wewnątrz wszystkie fałszywe myśli, nawyki i skalania umysłu, cztery wyobrażenia znikają i nic nie jest już przechowywane – oto prawdziwe dawanie.
Również, wyjaśniając dalej dawanie, zależy ono od nie przywiązywania się do przedmiotów zmysłów i nie posiadania skażonych rozróżnień. Powinno się po prostu powrócić do czystości i urzeczywistnić fakt, że wszystkie zjawiska są puste. Jeśli tego nie rozumiesz, stwarzasz tylko nową karmę. Dlatego powinniśmy pozbyć się chciwości wewnątrz, na zewnątrz praktykując hojność. Kiedy wewnątrz i zewnątrz są ze sobą w zgodzie, osiągane błogosławieństwa są nieskończone.
Kiedy widzisz, że ludzie czynią zło, jednak nie roztrząsasz ich błędów, a twoja własna natura nie stwarza rozróżniających myśli, nazywa się to wolnością od przywiązań do przejawów zjawisk. Jeśli praktykujesz zgodnie z naukami, a w twoim umyśle nie pojawia się ani podmiot, ani przedmiot, jest to właściwy stan. Jeśli praktykujący posiada w umyśle podmiot i przedmiot, nie nazywa się tego właściwym stanem. Dopóki poczucie podmiotu i przedmiotu nie wygaśnie, nigdy nie osiągnie się wyzwolenia.
Jeśli nieustannie, z chwili na chwilę, robisz użytek z mądrości pradżni, błogosławieństwa są nieskończone. Jeśli w ten sposób praktykujesz, zyskujesz cześć i wsparcie wszystkich ludzi i istot niebiańskich – oto, co nazywamy błogosławieństwami. Jeśli nieustannie praktykujesz dawanie bez przywiązywania się do przejawów zjawisk, powszechnie szanując wszystkie istoty, zasługi i cnoty są bezgraniczne i nie można ich zmierzyć.
Subhuti, jak uważasz, czy przestrzeń na wschód jest łatwa do zmierzenia?
Nie, nie jest, Bhagavan.
Podobnie, czy przestrzeń na południe, na zachód, na północ i pomiędzy nimi, jak również ku zenitowi i ku nadirowi jest łatwa do zmierzenia?
Nie, nie jest, Bhagavan.
Tak właśnie jest, Subhuti. Ciało błogosławieństw tych bodhisattwów, którzy praktykują dawanie, nie przywiązując się do przejawów zjawisk, jest trudne do zmierzenia.
Budda mówi, że przestrzeń nie zna granic i nie można jej zmierzyć. Błogosławieństwa powstałe w wyniku czynów bodhisattwów, którzy praktykują dawanie, nie przywiązując się do przejawów zjawisk, również są niepoliczalne i nieograniczone.
Nic na świecie nie jest większe niż przestrzeń, żadna natura nie jest większa od natury buddy. Dlaczego? Cokolwiek posiada kształt i formę, nie może zostać nazwanym wielkim; przestrzeń nie posiada kształtu ani formy, tak więc można ją nazwać wielką. Wszystkie natury posiadają ograniczenia, nie mogą więc być nazywane wielkimi; przestrzeń nie posiada ograniczeń, tak więc nazywa się ją wielką.
W przestrzeni nie istnieje wschód, zachód, południe ani północ: jeśli postrzegasz wschód, zachód, południe i północ, jest to również przywiązywaniem się do zjawisk, nie osiągasz więc wyzwolenia. Natura buddy pierwotnie nie posiada jaźni, osoby, istoty ani życia: jeśli wyobrażenia te są widoczne, jest to naturą zwykłych istot, której nie należy nazywać naturą buddy. Nazywa się to również dawaniem przywiązanym do przejawów zjawisk.
Podczas gdy w kontekście pogrążonego w ułudzie umysłu mówi się, że wschód, zachód, południe ani północ istnieją, czy mogłyby one istnieć w kontekście abstrakcyjnej prawdy? Tak zwany wschód i zachód nie istnieją – czy z południem i północą mogłoby być inaczej?
Nasza własna natura jest pierwotnie otwarta, spokojna i zjednoczona, niczego nie rozróżniając; stąd Tathagata wychwala nie stwarzanie rozróżniających myśli.
Tak oto, Subhuti, bodhisattwowie, którzy postanowią wkroczyć na drogę wiodącą ku najwyższemu doskonałemu oświeceniu, powinni praktykować dawanie bez przywiązywania się do przejawów zjawisk.
Po prostu postępuj według powyższych nauk, zakorzeniony w bezforemnym dawaniu, a staniesz się bodhisattwą.